poniedziałek, 9 marca 2009

8 marca - niech tradycji stanie sie zadość



Świąt nigdy za dużo, szczególnie takich kiedy możemy sprawić innym przyjemność. Ciągle trwają dyskusje czy obchody tego dnia zlikwidować, ale tak naprawdę nie można tego zrobić. Nie jest to przecież dzień wolny od pracy, więc tak naprawdę zakazy na nic się tu zdadzą. I niech tak zostanie. Tak jak Walentynki, są zarówno zagorzali przeciwnicy jak i zwolennicy tego święta. Moja św. Pamięci Babcia doczekała dnia, kiedy dzień jej imienin i urodzin stał się u nas świętem zakochanych i cieszyła się z tego faktu. A wracając do Święta Kobiet dla mnie ten dzień kojarzy się ze świętowaniem głównie w pracy. Był to taki uśmiech w stronę kobiet pracujących . Obowiązkowo kwiatek, jakiś prezencik (często były to właśnie rajstopy), zaproszenie na kawę i ciastko, bilety do kina, teatru czy na koncert, w jakiś sposób starano się paniom ten dzień umilić. Czasami ten kwiatek otrzymany od kierownika czy współpracownika był jedynym jaki kobieta otrzymała w ciągu roku. Zwyczaj został przeniesiony poza zakłady pracy tylko że cześć panów nie dawała rady świętować w pracy i w domu, ot słaba głowa, i kobieta po święcie w pracy w domu miała już tylko „szy – rzy” czyli szarą rzeczywistość. Wydaje mi się jednak że czasy się zmieniają i święto to zamiast zniknąć zyska wytworniejszą oprawę. Chociaż będąc w przeddzień Dnia Kobiet w jednym z supermarketów, w którym kupującym Paniom rozdawano tulipany usłyszałam taką rozmowe pomiędzy ekspedientkami;”- To u nas te kwiaty rozdają? -, - Tak, nie wiedziałaś ? – Nie. – Może też dostaniemy. – No co ty, przecież nie jestem kobietą. „ Mam nadzieję, że w Dzień Kobiet te Panie jednak kwiaty dostały, a swoja drogą, jeśli rozdawano kwiaty klientom powinno się zacząć od pań pracujących w sklepie.
Panowie jeśli nie uznajecie Walentynek , nie potraficie stworzyć nastroju do wspólnej kolacji, ot tak bez okazji ( od was też dużo zależy) , postarajcie się chociaż ten jeden raz w roku! W Dzień Kobiet! U mnie w domu zarówno jedno jak drugie święto jest okazją do sprawiania sobie drobnych przyjemności, choć kolacje przy świecach nie należą u nas rzadkości.


Anula

Brak komentarzy: