niedziela, 9 listopada 2008

Pierwsze wypieki

25 października tego roku zaczęła się moja przygoda z pieczeniem chleba. Właściwie to trochę wcześniej bo najpierw wyprodukowałam zakwas na którym upiekłam pierwszy chleb. Mimo że popełniłam przy nim parę błędów m.in. pomyliłam proporcje produktów wyszedł nadspodziewanie dobrze i wszyscy się nim zajadali. Potem upiekłam kolejne, każdy o innej recepturze, ale każdy na zakwasie bez drożdży lub z ich niewielkim dodatkiem, z maki żytniej, pszennej lub mieszanej. Na razie nie udało mi się zdobyć maki razowej lub orkiszowej. Zachęcam wszystkich do spróbowania, a jak spróbujecie to ciężko będzie powrócić do sklepowego pieczywa . Ja byłam zupełnym dyletantem w tej sprawie i mi się udało. Piekłam w elektrycznym piekarniku, w keksówce nie posiadając żadnych akcesorii typowych do pieczenia chleba jak np. specjalny garnek rzymski. Do studzenia chleba wykorzystywałam ruszt z piekarnika. Przepis na pierwszy chleb pochodził z blogu http://www.pracowniawypiekow.blogspot.com/ , a nazywał się „Mój ulubiony chleb” (oczywiście autorki bloga). Korzystałam też z opisów i doświadczeń autorki tej strony http://chleb.republika.pl/wyposaz.html . A oto moje chlebki.

Wcale niezła "piekarka" Anula ;-)

Brak komentarzy: