niedziela, 27 lipca 2014

Piękno & Pasje


Pod koniec zeszłego roku w kioskach pojawiło się nowe pismo „Piękno & Pasje”, które od razu zyskało moją sympatię, dlatego też zamieściłam na blogu informację o tym wydarzeniu wraz ze zdjęciem pisma.  Tak zupełnie spontanicznie. Dużo wcześniej zamieściłam zdjęcie „Bluszcza” , (zresztą jest dalej), które  to pismo również przypadło mi do gustu, niestety zniknęło z rynku. W jego miejsce pojawiła się Chimera, ale to już nie to. Jakby napisał Jerzy Pilch, powiedzieć, że to nie to, to nic nie powiedzieć. Bo faktycznie, ani treścią, ani grafiką nie przypomina  Bluszcza. Bluszcz był na rynku niecałe 3 lata. Cieszę się, że mam prawie wszystkie egzemplarze bo teraz je sobie podczytuję. Z niektórymi pismami mimo, że przeczytane  nie lubię się rozstawać, bo zachwycają szatą graficzną i artykułami do których nieraz chce się wrócić. Tak na pewno jest z pismem Piękno & Pasje, którego każdy kolejny numer zawiera bogactwo tematów w pięknej oprawie fotograficznej. Na każdy kolejny numer oczekuję z niecierpliwością i wypatruję dużej koperty u listonosza, gdyż mam wykupioną prenumeratę. Prezent od córki na Gwiazdkę. Jakież było moje miłe zaskoczenie, kiedy dokładnie miesiąc temu otrzymałam od Redakcji P&P podziękowanie za dotychczasową reklamę  pisma na blogu,  jak również propozycję dalszej współpracy. Przyjęłam propozycję z  chęcią, gdyż nie widzę niczego złego w promowaniu piękna i pasji. Tak więc teraz klikając w zdjęcie można się przenieść na stronę pisma, zapoznać z tematami poruszanymi w piśmie, a także bezpłatnie ściągnąć projekty wykonania niektórych zamieszczonych na stronach pisma pomysłów. Zapraszam. Naprawdę warto.
A wkrótce napiszę  jak zachęcona przepisem znalezionym w P&P zrobiłam słodko-kwaśne przekąski.
„Skórka”  jabłkowo-miętowo-miodowa. Pyszna. I to nie tylko moje zdanie. 
Kolejna jabłkowo-mirabelkowa plus miód właśnie się robi :). 


Dobrego tygodnia Wszystkim :)


Brak komentarzy: