Zawsze na Święta Wielkanocne wysiewam rzeżuchę. W Święta zdobi stół, a po świętach rozpoczyna się rzeżuchowe żniwo. Dodaję ją do twarożku, kanapek, robię rzeżuchowe masełko, posypuję sałatki i ziemniaki do obiadu. Jednym słowem wykorzystana zostaje w 100%. Nadaje potrawom niecodziennego smaku, a nam sporo witamin tak potrzebnych na wiosnę. Zawiera witaminę C,K i B1.
Tak naprawdę nazywa się pieprzyca siewna potocznie zwana rzeżuchą, rzeżuchą ogrodową lub rzeżuchą siewną co jest mylące gdyż nazwa rzeżucha odnosi się do grupy roślin z rodziny kapustowatych.
Smacznego życzy Anula !
7 komentarzy:
Popieram. Bardzo zdrowe, szkoda że dzieci nie lubią tego warzywka
Anulko, wstyd się przyznać, ale nie znam smaku rzeżuchy, jakoś nie jadałam tych różnych kiełków, na święta zielenił się owies. Wiem, wszystko przede mną i trzeba kiedyś spróbować. Czosnek niedżwiedzi natomiast pięknie mi rośnie, dziś zauważyłam i ma mnóstwo młodych siewek, ale on tak intensywnie pachnie, że chyba go trzeba będzie może sparzyć, a może przegryzie się z serkiem. Jak jedziemy na Pogórze, to przez taką wieś Rokszyce, coś ten teren ma w sobie, że na każdym podwórzu kwitnie rzeżucha łąkowa, z białymi lub lekko fioletowymi kwiatkami, cudnie to wygląda, a może teren podmokły. Dziś kosiłam trawę na podwórzu, aż żal tych mleczy, fiołków, przyroda szaleje, a ja trochę czuję ramiona od pchania kosiary. Pozdrawiam, Anulko, serdecznie.
Muszę wykorzystać moją do wiejskiego twarożku. Lubię rzeżuche, tylko drażni mnie troszeczkę jej zapach :))
Ja też lubię rzeżuchę.Czasami jem ją z chlebkiem z masłem i troszkę solę.
Pycha.
Pozdrawiam
My najróżniejsze zieleniny lubimy, ale do zapachu i smaku rzeżuchy jakoś się nie umiem przekonać, to i rodzinki jeść nie nauczyłam. Trochę wstyd, bo zdrowe przecież bardzo.
Może kiedyś....
Pzdr.
Witam Anulko poświątecznie! Kochanie, to tak jak u mnie - też zasiewam rzeżuchę i używam ją nie tylko na święta. Przez cały czas jak tylko jest w korytku, to ścinam i wrzucam do wszystkiego a najlepiej na kanapki. Pozdrawiam i buziaczki zostawiam,pa.
Aniu trochę starsze już lubią, a młodszym może by dało się jakoś w kanapce przemycić :)
Marysiu mnie po przerwie pierwsze koszenie też dało się we znaki, a rzeżuche kiedyś spróbuj, inne kiełki też są dobre np. rzodkiewki :)
Jolu mnie też drażni jej zapach, szczególnie jak się wysiewa, ale wtedy trzymam ja pod kloszem :), a w twarożku zapach ginie.
Aagaa też taką bardzo lubię, zwłaszcza ze świeżym chlebkiem :)
Go&Rado mimo wszystko zachęcam do spróbowania :)
Graszko to tak jak ja :)
Serdecznie pozdrawiam i ciepełka życzę bo jakoś chłodno się zrobiło
Anula
Prześlij komentarz